• O mnie
  • Kultura
  • Lifestyle
  • Podróże
Good Idea Life
  • O mnie
  • Kultura
  • Lifestyle
  • Podróże
Login
  • O mnie
  • Kultura
  • Lifestyle
  • Podróże
Good Idea Life
LifestylePodróże

Izrael na wakacje w zimie

8 gru 2017 5 komentarzy

Taki wyjazd powinien być wypisywany na receptę przez lekarzy pierwszego kontaktu jako lekarstwo na jesienną chandrę. Kiedy w Warszawie temperatura niepokojąco dąży do zera, pada śnieg z deszczem, a niebo pokryte jest szarawym tynkiem chmur, w Tel Awiwie świeci słońce, a morze ma temperaturę powietrza czyli około dwudziestu kilku stopni.

 

Więc kiedy na początku listopada dostałam propozycję wyjazdu do Izraela od razu popędziłam do urzędu wyrabiać paszport.

W Izraelu spędziłam 5 nocy pod koniec listopada. Jako że oczywiście zapomniałam zabrać ze sobą leków, których potrzebowałam na miejscu, to już pierwszego dnia mogłam zapoznać się z lokalną przychodnią i tamtejszymi lekarzami. A w przychodni, jak to w przychodni, pogadałam sobie z recepcjonistką, sekretarką i lekarzem o pogodzie. Wszyscy zgodnym chórem stwierdzili, że przełom listopada i grudnia to najlepszy okres na wizytę w Tel Awiwie, bo upały już tak nie dokuczają i jest dużo mniej turystów niż latem, dzięki czemu w ogóle można poruszać się po mieście. Być może było w tym odrobinę kurtuazji, ale faktycznie pogoda była idealna. Dwadzieścia kilka stopni, słońce, sporo ludzi na ulicach, ale można było spokojnie spacerować. Jednym słowem – idealnie.

 

Tel Awiw – plaża i jedzenie

Według portalu booking turyści odwiedzają Tel Awiw z dwóch powodów: plaże i jedzenie. Plaża jest taka jak powinna być – drobny, przyjemny do chodzenia piasek, sporo knajpek w których można wypić kawkę albo drinka.

Jedzenie było fantastyczne. W miejscach, w których byliśmy, serwowano głównie potrawy wegetariańskie lub owoce morza, więc mięsożercy mogą być trochę zawiedzeni. Zdarzało się, że wchodziliśmy do restauracji i kelner, zauważając, że jesteśmy turystami, informował nas od wejścia ”we have no meat”. Jednak jeżeli nie jada się mięsa codziennie to Tel Awiw daje mnóstwo okazji do tego żeby poznać kuchnię roślinną z jej najlepszej strony. Mnóstwo roślinnych gulaszów, warzywne pasty, hummmusy, tapasy… Do tego bardzo dużo punktów oferujących świeżo wyciskane soki i koktajle, albo po prostu obrane owoce w kubku – na przykład owoce granatu, które są dość kłopotliwe w samodzielnym rozłupywaniu, więc fajnie, że ktoś na owocowym stoisku może zrobić to za nas.

 

Daniem, które koniecznie trzeba zjeść w Izraelu to szakszuka. Potrawa typowo śniadaniowa. Na patelni w pikantnym, pomidorowym sosie znajdują się ugotowane na półmiękko jajka. Do tego dostaje się sezamową pastę tahini i bułkę. Pasta tahini znakomicie tonuje ostrość dania, dla mnie to połączenie tahini z pikantnymi pomidorami to było odkryce tego wyjazdu. Do tego dania zawsze podawana jest też sałatka izraelska, czyli pomidor, ogórek i pietruszka w sosie z oliwy i cytryny. Niebo w gębie.

Po powrocie do Warszawy ja zabrałam się za przygotowywanie kotlecików z ciecierzycy, zaś Radek trenuje codziennie, bo chce zostać reprezententantem Polski na mistrzostwach świata w szakszuce.

 

Jajecznica z pomidorem nigdy nie była tak dobra #? #szakszuka #izrael #śniadanie #mniammniam #healtlyfood #food #lazymorning #cafe #healthybreakfast #shakshuka #breakfast #israel #israelfood #telaviv #omnomnomnom

Post udostępniony przez Natalia Szcześniak (@natalia_aiagi) 2 Gru, 2017 o 4:10 PST

A na dobry początek dnia – izraelski budyń czyli sahleb. Robi się go w jakiś dziwny sposób ze sproszkowanych storczyków… #izrael #telawiw #sahlep #sweet #słodycze #śniadanie #budyń #food #israel #israelfood #telaviv #cafe #orzechy #mniammniam #omnomnomnom

Post udostępniony przez Natalia Szcześniak (@natalia_aiagi) 1 Gru, 2017 o 11:48 PST

Architektura

 

Tel Awiw to raj dla fanów przedwojennego modernizmu. Słynie z tzw. „Białego Miasta”, czyli jednej z największych kolekcji budynków w stylu Bauhausu (czyli jednego z nurtów modernizmu), która z resztą jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jeżeli kiedyś tam będziecie, to polecam Waszej uwadze plac Dizengoff, który jest jednym z najciekawiej ukształtowanych modernistycznych placów. Budynki przy nim stojące tylko pozornie są identyczne, warto poszukać, czym się różnią i zobaczyć na jak wiele sposobów można ukształtować bryłę o podobnym wyrazie architektonicznym.

 

Jeżeli jesteście fanami zdecydowanie starszej architektury, lub widowiskowych panoram z wieżowcami, warto wybrać się spacerem plażą do Jaffy. Po tym mieście położonym na wzgórzu można się dosłownie wspinać pomiędzy malowniczymi domkami. A z samej góry rozpościera się pocztówkowa panorama Tel Awiwu. Po prostu bajka.

 

Jerozolima

Z Tel Awiwu do Jerozolimy jest bardzo blisko, mniej więcej godzina drogi od centrum miasta do centrum miasta. W Jerozolimie zwiedziliśmy Stare Miasto, wypełnione miejscami znanymi z Biblii i filmów o Jezusie. Byliśmy też w Bazylice Grobu Pańskiego, która jest o tyle ciekawym miejscem, że jest to w istocie wiele świątyń w jednej. Różne odłamy religii chrześcijańskich mają w tym budynku swoje miejsce, co jest przedmiotem wielu wewnętrznych sporów pomiędzy przedstawicielami tych różnych religii. Szczerze mówiąc trochę liczyłam, że akurat przy naszej wizycie wybuchnie jakiś konflikt i kapłani zaczną się okładać bez opamiętania dewocjonaliami, porywając z ołtarzy lichtarze i obrusy, które w mgnieniu oka zmieniają w broń białą. Niestety taka atrakcja nas ominęła.

Jerozolimskie Stare Miasto jest jak bazar stworzony dla turystów. Chodzi się cały czas wąskimi uliczkami pomiędzy sklepami z pamiątkami  i lokalnymi wyrobami. Idzie się za tłumem, co jakiś czas przecinając trasę z polską wycieczką odwiedzającą kolejne stacje drogi krzyżowej.

Z Jerozolimą związanych jest kilka opowieści/legend/wierzeń okołoreligijnych, np. o wiecznym ogniu w Bazylice Grobu Pańskiego czy o odnalezieniu drzewa krzyża czy kamienia Golgoty. Przeczytanie tych historii znacznie ubarwiło mój wyjazd do tego miasta. Jednak myślę, że Jerozolima to atrakcja głównie dla osób religijnych.

 

Morze Martwe

 

To zaś atrakcja dla każdego. W Morzy Martwym jest super. Można naprawdę siedzieć w wodzie, nie dotykać stopami dna i nie opadać. Wrażenie jest niezapomniane. Z Tel Awiwu jest bardzo łatwy dojazd autobusem, kosztuje ok. 40 szekli za osobę w jedną stronę, jedzie się dwie i pół godziny.

 

Widok słońca za oknem to jest coś, czego zdecydowanie brakuje mi jesienią i zimą. Plażowanie ze zwiedzaniem (głównie knajp) naładowało moje akumulatory na warszawską zimę. Tel Awiw w stu procentach spełnił moje oczekiwania – piękne plaże, piękna pogoda, czy zimą można chcieć czegoś wiecej?

 

Tel Awiw:

3 Tel Aviv Yafo Goodidealife

4 Tel Aviv Yafo Goodidealife

5 Tel Aviv Yafo Goodidealife

Dom w Jaffie

6 Tel Aviv Yafo Goodidealife

Modernistyczna willa ze współczesną nadbudową

 

7 Tel Aviv Yafo Goodidealife

Plaz Dizengoff

20171129_135003

Modernistyczny blok z kolorowymi balonikami na balkonach. Prawda, że uroczy?

Jerozolima:

2 jerozolima Good idea Life

jerozolima Good idea Life

 

2+

Share

2+
  • Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • Pinterest

Previous Post

W wolnym czasie #2

Next Post

W wolnym czasie #1

Podobne wpisy

///////////////
LifestylePodróże

W wolnym czasie w Warszawie – czyli moje ulubione kawiarnie ♥

9 wrz 2018 0 comment
LifestylePodróże

Jak posprzątałam swój Facebook

14 kw. 2018 14 komentarzy
LifestylePodróże

W wolnym czasie #4 – zimo, idź już sobie

25 mar 2018 0 comment

Znajdź mnie na:

Ostatnie wpisy

Wyzwanie rysunkowe

Wyzwanie rysunkowe

1 lut, 2016
14589 4
W wolnym czasie w Warszawie – czyli moje ulubione kawiarnie ♥

W wolnym czasie w Warszawie – czyli moje ulubione kawiarnie ♥

9 wrz, 2018
3994 0
W wolnym czasie #4 – zimo, idź już sobie

W wolnym czasie #4 – zimo, idź już sobie

25 mar, 2018
2399 0

Kategorie

  • DIY
  • Dizajn
  • Film
  • Girl Power
  • Girl Power
  • Książki
  • Kultura
  • Life Style
  • Lifestyle
  • Podróże
  • seriale
  • Sztuka

Popular Posts : Lifestyle

///////////////
Czy ktoś kto nigdy nie oglądał Gwiezdnych Wojen będzie się dobrze bawił na Przebudzeniu Mocy?
KulturaLifestyle

Czy ktoś kto nigdy nie oglądał Gwiezdnych Wojen będzie się dobrze bawił na Przebudzeniu Mocy?

21 gru 2015 0 comment

Jakoś tak wyszło, że nigdy nie widziałam żadnego epizodu Gwiezdnych Wojen. Miałam jedno podejście do tej serii, kiedy ok. 10 lat temu któryś z filmów…

Read more
4+
  • Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • Pinterest
Prezent last minute
Lifestyle

Prezent last minute

22 gru 2015 8 komentarzy

I to dosłownie. Rok temu takie własnoręcznie malowane kubki robiłam jeszcze w Wigilię. Dziś pokazuję trzy kubki, których wzory są banalnie proste do wykonania, a…

Read more
4+
  • Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • Pinterest
5 najciekawszych miejsc z 2015 roku
LifestylePodróże

5 najciekawszych miejsc z 2015 roku

5 sty 2016 3 komentarze

Lista najciekawszych miejsc, w których byłam w zeszłym roku i które polecam. To krótkie zestawienie w ciągu najbliższych miesięcy będzie rozwijane o przewodniki po tych miejscach,…

Read more
3+
  • Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • Pinterest
Najlepsze filmy oscarowe ostatnich lat
FilmKulturaLifestyle

Najlepsze filmy oscarowe ostatnich lat

14 sty 2016 4 komentarze

W kontekście ogłoszenia nominacji do najważniejszych filmowych nagród, czyli Oscarów, ogłaszam moją własną listę filmów, które były gwiazdami oscarowych rozdań z poprzednich lat i wywarły…

Read more
3+
  • Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • Pinterest
10 najśmieszniejszych kotów średniowiecza!
KulturaLifestyleSztuka

10 najśmieszniejszych kotów średniowiecza!

27 sty 2016 0 comment

Internet kocha koty nie od dziś, a co najmniej od średniowiecza. Jako że wtedy występowały pewne techniczne problemy z nagrywaniem na ajfona rozkosznych figli ukochanych…

Read more
3+
  • Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • Pinterest
Choinka vs. Dizajn
DizajnLifestyle

Choinka vs. Dizajn

23 gru 2015 0 comment

Grudzień to taki magiczny czas kiedy przez jeden moment w roku cały świat dyskutuje o dizajnie. Dziś z tego powodu oberwało się nawet Kindze Rusin,…

Read more
2+
  • Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • Pinterest

Popularne wpisy

Czy ktoś kto nigdy nie oglądał Gwiezdnych Wojen będzie się dobrze bawił na Przebudzeniu Mocy?
1

Czy ktoś kto nigdy nie oglądał Gwiezdnych Wojen będzie się dobrze bawił na Przebudzeniu Mocy?

21 gru, 2015
3811 0
Najlepsze filmy oscarowe ostatnich lat
2

Najlepsze filmy oscarowe ostatnich lat

14 sty, 2016
7082 4
Prezent last minute
3

Prezent last minute

22 gru, 2015
5101 8

Tagi

aiagi Amsterdam architektura balans barok Czechy DIY feminizm film filmy Frankfurt Gwiezdne Wojny Han Solo jedzenie John Irving Katarzyna Bonda kryminał książka książki kubki malarstwo malowanie margaret atwood nathan hill niksy opowieść podręcznej oscar oscary podróże powieść praga prezent Przebudzenie Mocy przyroda recenzja renesans serial Star Wars sztuka teatr wielkie kłamstewka zima zwiedzanie średniowiecze święta

O mnie

profilowe

Cześć,

Nazywam się Natalia Szcześniak i na co dzień zajmuję się produkcją filmów na kanał AIAGI.    
  • Facebook
  • Twitter
  • Pinterest
  • Instagram
This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.OKPolityka prywatności